wrzesień 2010

W dniu wczorajszym w godzinach przedpołudniowych miał miejse atak na stronę, w wyniku którego usunięta została baza danych. Spowodowało to krótką przerwę w działalności witryny, której koniec (przerwy) z przyjemnością ogłaszam 🙂

Sprawcy zamieszania życzę wielu podobnej rangi sukcesów oraz uprzejmie informuję, iż z racji mojego zawodu tego typu działania są mi absolutnie niestraszne.

Postępy na budowie stały się jakby bardziej zauważalne (zdaję sobie sprawę, że nie każda praca jest widoczna gołym okiem…). Gdy przyjechałem dziś ok. godziny 17:30, na placu budowy było sporo robotników. Kolejne budynki są ocieplane warstwą styropianu i tynkowane, a w budynku nr 9 dopatrzyłem się nawet tynków wewnętrznych (jest na jednym ze zdjęć).

Z tematów okołoosiedlowych to nadchodzi jesień 🙂 Szczególnie widać ją na kasztanowcach rosnących od strony ulicy Gryczanej – na zdjęciach sprzed kilku tygodni są pełne zielonych liści, teraz większość już zżółkła  i opadła.

Ponadto podczas spaceru północnym przejściem pomiędzy torami obserwowałem stojące jeden za drugim pociągi na linii podmiejskiej. Z powodu remontu przejść podziemnych czynny jest tylko jeden tor. Szkoda, że przy tej okazji nie pokuszono się o wymianę torowiska na nowocześniejsze, spawane. Wyeliminowałoby to hałaśliwy stukot wydobywający się spod kół przejeżdżających pociągów podmiejskich (właściwie to jedyne co mi w nich przeszkadza). Takie właśnie spawane szyny są na linii dalekobieżnej. Pociągi ekspresowe i pospieszne przejeżdżają jedynie z lekkim szumem, zupełnie nieuciążliwie dla nas.

To tyle z  moich subiektywnych opinii na dziś, czas na obiektywne zdjęcia (w myśl zasady: osiedle jakie jest – każdy widzi) 🙂

Krótka wizyta na budowie. Widać, że na budynku 1 i 6 rośnie kolejna kondygnacja. Jest też krótki reportaż świadczący o lawinowo rosnącym zainteresowaniu wokół naszego Osiedla wśród zmotoryzowanych 😉

Przedstawiam kolejną porcję zdjęć z budowy. Proponuję miłym Czytelnikom zabawę pt. znajdź 10 różnic w porównaniu ze zdjęciami z 5 września 🙂 Ale żeby nie było tak pesymistycznie, załączam film opowiadający w jaki sposób można dostać się szybko do Lidla 😉

Jak donosi Życie Warszawy, na terenie Starych i Nowych Włoch szerzy się przestępczość. Jedną z przyczyn jest fakt, że komisariat Policji właściwy naszemu rejonowi znajduje się przy ul. 17 Stycznia (to już bardziej Okęcie niż Włochy), 6 km od ul. Szczęsnej, przez wielkie korki.

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/512070_Tesknota_za_posterunkiem.html